sobota, 30 kwietnia 2011

41 dzień

Witam! Dziś w końcu waga ruszyła po dwóch tygodniach zastoju. Zobaczyłam rano na wadze 98 kg :). O godzinie 12.00 wyszłam dziś na rower. W końcu odważyłam się sama pojechać nad Jezioro Maltańskie w Poznaniu. Niby mam blisko, ale nie znam drogi typowo przez las a główną szosą bałam się jechać. W końcu wykombinowałam, że pojadę kawałek tylko szosą a później już są chodniki :). Do jeziora mam ok 8 km i przejechałam 2 razy dookoła jeziorko i później do domku. W sumie dziś przejechałam 28 km. Do domu wróciłam zmęczona, ale szczęśliwa i dumna z siebie :). Po powrocie wzięłam gorącą kąpiel i się zrelaksowałam :).

Mój dzisiejszy jadłospis:

8.45 - Tosty + jajecznica z 2 jajek (bez tłuszczu)

11.15 - 1 twarożek domowy (Piątnica)

16.00 - 1 serek wiejski

20.00 - 0,5 piersi z kurczaka podpieczona w tosterze bez tłuszczu + 2 łyżeczki chudego twarogu.

piątek, 29 kwietnia 2011

40 dzień

Witam!

Mój dzisiejszy jadłospis:

8.20 - Tosty wymieszane z 3 plasterkami szynki z piersi indyczej + 1 twarożek domowy (Piątnica)

10.30 - Deser waniliowy a'la budyń

13.00 - 1 twarożek domowy (Piątnica) z 3 plasterkami szynki z piersi indyczej

18.00 - 1 lód Dukanowy

19.30 - 1 twarożek domowy (Piątnica)

Składniki deseru waniliowego a'la budyń:
1 żółtko
1 łyżeczka słodzika w proszku
1 szklanka mleka
1 łyżeczka mąki kukurydzianej
2 krople aromatu waniliowego

Robimy kogiel-mogiel z żółtka i słodzika. Dodajemy mleko i odrobinę aromatu waniliowego(wlewamy mleko do kogla). Zagotowujemy. Kiedy zacznie się gotować dodajemy mąkę kukurydzianą rozrobioną w odrobinie mleka. Chwile gotujemy. Przelewamy do miseczek i czekamy do ostygnięcia. Wkładamy do lodówki. (Mi wyszło to bardzo rzadkie nie przypominające budyniu, ale włożyłam do zamrażarki dziś wyciągnęłam z zamrażarki i jakiś czas trzymałam w lodówce choć całe nie odtajało, ale było kruche i smaczne :) )

czwartek, 28 kwietnia 2011

39 dzień

Witam! Dziś pierwszy dzień urlopu :). Dzień minął mi spokojnie. Do południa byłam na basenie i udało mi się przepłynąć 30 długości basenowych a później poszłam do jacuzzi gdzie spędziłam 20 minut na relaksie :). Dziś też mogłam pokombinować sobie z lodami i udało mi się zrobić :). Przepis zamieściłam poniżej dzisiejszego jadłospisu. Lody wyszły wyśmienite i co najważniejsze nie ma przy nich dużo pracy.

Mój dzisiejszy jadłospis:

8.00 - Tosty z otrąb owsianych + 1 serek wiejski

15.15 - 1 twarożek domowy (Piątnica) + 4 plasterki szynki z piersi indyczej

17.50 - 1 lód Dukanowy

20.00 - Jajecznica z 2 jajek z 4 plasterkami szynki z piersi indyczej

Lody Dukanowe:
Serek homogenizowany 150 g
2 żółtka
3 białka
2 łyżeczki słodziku w proszku
2 krople aromatu waniliowego

Utrzeć żółtka z serkiem i słodzikiem, dodać aromat waniliowy, następnie ubić pianę z białek i wszystko razem wymieszać. Wylać to do kubeczków i włożyć do zamrażarki. (Z tej porcji składników wyszły mi 4 lody w małych szklaneczkach)

Lody przed włożeniem do zamrażalnika


Lód po zamrożeniu

środa, 27 kwietnia 2011

38 dzień

Witam! Dziś dzień minął spokojnie bo mam świadomość, że od jutra 6 dni laby :). Mogę to wykorzystać na spacery czy na jazdę rowerem :). Choć smutno mi bo już 1,5 tygodnia waga stoi :(. Mam nadzieję, że w końcu się ruszy i znów będzie spadać.

Mój dzisiejszy jadłospis:

7.50 - Sałatka a'la kebab + 0,5 podsmażonej piersi z kurczaka

14.00 - 1 serek wiejski ze szczypiorkiem

16.40 - Sałatka a'la kebab + 0,5 podsmażonej piersi z kurczaka

21.15 - Sałatka z pomidorem, ogórkiem i odrobiną jogurtu naturalnego z czosnkiem (sos czosnkowy)

wtorek, 26 kwietnia 2011

37 dzień

Witam! Dziś pierwszy dzień po świętach i w pracy ponowny marsz na 11 piętro choć po 3 dniowej przerwie gorzej było wejść. Jestem ciekawa jak to będzie wyglądało po 6 dniowej przerwie. Od czwartku urlop :D.

Mój dzisiejszy jadłospis:

8.30 - 1 serek wiejski

13.00 - 0.5 podsmażonej piersi z kurczaka + twarożek domowy (Piątnica)

16.40 - 0.5 podsmażonej piersi z kurczaka + twarożek domowy (Piątnica)

21.15 - 0.5 podsmażonej piersi z kurczaka + 2 łyżki jogurtu naturalnego

poniedziałek, 25 kwietnia 2011

36 dzień

Mój dzisiejszy jadłospis:

9.30 - Trochę sałatki a'la Kebab + 1 serek wiejski

14.00 - Trochę sałatki a'la Kebab + 1 serek wiejski + 1 pomidor

21.00 Trochę sałatki a'la Kebab + 0.5 piersi z kurczaka

Skład sałatki:
3 pomidory pokrojone w kostkę
6 ogórków konserwowych pokrojonych w kostkę
Trochę kapusty pekińskiej
1 opakowanie kostkowanej piersi z indyka z Biedronki
1 mały jogurt naturalny
Przyprawa do kebaba
Czosnek
Cebula
Odrobinę Ketchupu
Sól i pieprz

niedziela, 24 kwietnia 2011

35 dzień

Witam! Dzisiejszy dzień minął bez pokus a Świąt bałam się najbardziej. Jeszcze tylko jutro i już po Świętach i największych dniach strachu.

Mój dzisiejszy jadłospis:

8.20 - Tosty + 1 serek wiejski

12.45 - Pierś z kurczaka pokrojona w kostkę wymieszana z 2 jajkami podsmażona bez dodatku tłuszczu

16.00 - 1 biała kiełbasa + 1 jajko ugotowane na twardo

19.00 - 1 serek wiejski

sobota, 23 kwietnia 2011

34 dzień

Mój dzisiejszy jadłospis:

10.30 - Sałatka z pomidorem, ogórkiem konserwowym, kapustą pekińską i serkiem wiejskim

14.30 - 4 rzodkiewki + 1 gołąbek

19.00 - Sałatka z pomidorem, ogórkiem zielonym, kapustą pekińską i serkiem wiejskim

piątek, 22 kwietnia 2011

33 dzień

Witam! Dziś już zrobiłam sobie zapas serków, pomidorów i ogórków na te święta. Choć zastanawiam się jak ja przetrwam święta bez różnych pyszności. Mam nadzieję, że dam radę.

Mój dzisiejszy jadłospis:

6.15 - Tosty + jajecznica z 2 jajek

10.00 - 1 serek wiejski

15.30 - 1 serek wiejski + 4 paluszki Surimi

czwartek, 21 kwietnia 2011

32 dzień

Witam! Dziś mija dokładnie miesiąc mojej diety :) i w tym czasie schudłam 7 kg. Jestem z siebie dumna. Rano w końcu udało mi się ponownie zmobilizować do Króla i zrobiłam 30 powtórzeń. A po pracy dziś popołudniu poszłam na spacerek :).

Mój dzisiejszy jadłospis:

6.10 - Sałatka z pomidorem, kapustą pekińską i serkiem wiejskim

10.00 - 1 pomidor + serek wiejski

12.40 - Surówka z małym jogurtem naturalnym

15.00 - 1 pomidor + serek wiejski

20.30 - Sałatka z pomidorem, ogórkiem, kapustą pekińską i serkiem wiejskim

Bilans po miesiącu odchudzania

Witam! Dziś mija miesiąc jak się odchudzam i chciałam zrobić mały bilans.

Moje wymiary początkowe:
Wzrost - 172 cm
Waga - 106 Kg
Biodra - 127 cm
Talia - 100 cm
Biust - 112 cm
Udo (P) - 80 cm
Ramię (P) - 42 cm

Moje wymiary po miesiącu:
Wzrost - 172 cm
Waga - 99 Kg
Biodra - 122 cm
Talia - 93 cm
Biust - 108 cm
Udo (P) - 74 cm
Ramię (P) - 39 cm

Po miesiącu spadło:
Waga - 7 Kg
Biodra - 5 cm
Talia - 7 cm
Biust - 4 cm
Udo (P) - 6 cm
Ramię (P) - 3 cm

środa, 20 kwietnia 2011

31 dzień

Witam! Dziś na szczęście nie było żadnych kryzysów :). Dzień minął spokojnie. Po pracy spotkałam się z ciocią, która myślała, że ze mną zje sobie loda. Nie wiedziała, że jestem tak wytrwała (pomimo kryzysów) i że się nie skuszę. Choć ona w wielkim tygodniu postanowiła nie jeść słodkiego, ale dziś miała ochotę. Jednak gdy ja się nie skusiłam na loda ona też nie wzięła :).

Mój dzisiejszy jadłospis:

6.20 - Tosty z serkiem wiejskim

10.00 - 1 twarożek domowy (Piątnica)

12.40 - 1 mały serek waniliowy danio

15.00 - 1 twarożek domowy (Piątnica)

20.50 - 0,5 piersi z kurczaka + 1 serek wiejski

wtorek, 19 kwietnia 2011

30 dzień

Witam! Dziś ciąg dalszy mojego kryzysu :(, na szczęście się nie poddaję choć czasem mam ochotę :(. Przypominam sobie swoje motywację i jest lepiej. Dziś nawet zapomniałam rano o ćwiczeniu "Król", ale po schodach na 11 piętro wchodzę do pracy. Co do schodów nie ma zlituj i wchodzę obowiązkowo. Jeszcze z małą zadyszką, ale już coraz lepiej mi to idzie.

Mój dzisiejszy jadłospis:

6.15 - Sałatka z pomidorem, ogórkiem, kapustą pekińską oraz serkiem wiejskim ze szczypiorkiem

10.00 - 1 mały jogurt naturalny

12.40 - Sałatka z pomidorem, ogórkiem, kapustą pekińską oraz serkiem wiejskim ze szczypiorkiem

15.00 - 1 mały jogurt naturalny

18.00 - Filet z pangi w jajku i 2 łyżkach otrąb owsianych podsmażony na niewielkiej ilości oliwy z oliwek + fasolka zielona wymieszana z jogurtem naturalnym i jajkiem

poniedziałek, 18 kwietnia 2011

29 dzień

Witam! Dziś dopadł mnie kryzys. Od samego rana w pracy się tylko wkurzałam a na dodatek koleżanka dała mi dziś czekoladę na święta. Mimo, że nie mam ochoty na słodkie podczas odchudzania, ale dziś się bardzo zdenerwowałam i czasem miałam ochotę zjeść całą tabliczkę czekolady. Na szczęście nie zjadłam ani kawałka i się opamiętałam, no ale dzisiejszy dzień był bardzo stresujący. Wieczorkiem poszłam na spacerek po mojej okolicy i chodziłam ok 2 h i odreagowywałam złe emocje. Choć nie wszystkie złe emocje odeszły, ale czuję się lepiej po spacerku. Rano jak zwykle robiłam "Króla" i zrobiłam 30 powtórzeń.

Mój dzisiejszy jadłospis:

6.20 - Tosty

10.00 - 1 twarożek domowy (Piątnica)

12.40 - 1 twarożek domowy (Piątnica)

15.00 - 1 mały jogurt naturalny

18.15 - 2 jajka ugotowane na twardo

niedziela, 17 kwietnia 2011

28 dzień

Mój dzisiejszy jadłospis:

10.10 - Tosty posmarowane białym naturalnym serkiem (2 łyżki otrąb owsianych, 1 łyżka otrąb pszennych, 1 jajko, 1 łyżka jogurtu naturalnego)

15.15 - 1 pierś z kurczaka zapieczona z warzywami (kalafior, marchewka i pieczarki) z serkiem wiejskim.

20.15 - Kapusta pekińska z 4 łyżkami jogurtu naturalnego

sobota, 16 kwietnia 2011

27 dzień

Witam! Dziś dzień minął bardzo spokojnie. Popołudniu wybrałam się na spacer z koleżankami ze studiów i miło spędziłam czas. Rano zrobiłam 30 powtórzeń "Króla". Teraz na szczęście udaje mi się robić "Króla" rano i wieczorem :)







Mój dzisiejszy jadłospis:

10.50 - Tosty (skład tostów - 2 łyżki otrąb owsianych + 1 łyżka otrąb pszennych, 1 łyżka jogurtu naturalnego (nie miałam twarożku) i 1 jajko)

14.20 - 1 mały jogurt naturalny

18.40 - 1 serek wiejski

piątek, 15 kwietnia 2011

26 dzień

Witam! Dziś jak weszłam na wagę zobaczyłam 99 kg :). Jestem szczęśliwa gdyż już mam w końcu upragnioną wagę dwucyfrową :). Dzień zaczęłam od 25 powtórzeń "Króla" i później poszłam się wyszykować na basen :). Na basen 2,5 km szłam pieszo w jedną i drugą stronę. Przepłynęłam 20 długości basenowych a resztę czasu spędziłam na biczach wodnych masując ciało :). Dziś było mi ciężej po tym basenie wejść na 11 piętro, ale dałam radę bez odpoczynku :)

Mój dzisiejszy jadłospis:

7.30 - 4 łyżki jogurtu naturalnego

9.00 - Jajecznica z 2 jaj z pomidorem

14.00 - 1 serek grani ze szczypiorkiem

16.40 - Sałatka z pomidorem, kapustą pekińską i 1 małym jogurtem naturalnym

19.00 - 1 mały jogurt naturalny

21.30 - Filet z pangi z 2 garściami warzyw mrożonych zrobiony w rękawie do pieczenia w kuchence mikrofalowej

czwartek, 14 kwietnia 2011

25 dzień

Witam! Dzisiejszy dzień rozpoczęłam od 20 powtórzeń ćwiczenia "Król". Dziś też do pracy wróciła jedna pani po tygodniowej nieobecności i stwierdziła, że schudłam :). Rano też przymierzyłam pewną białą bluzkę, którą miałam na maturę (wtedy ważyłam ok 85 kg) i była mi już dobra więc bardzo się ucieszyłam :). Wszystko to zmotywowało mnie do dalszej pracy nad moją sylwetką. Na 11 piętro już mi coraz lepiej się wchodzi i nie robię już odpoczynku :).




Mój dzisiejszy jadłospis:

9.15 - 1 twarożek domowy + 2 łyżki otrąb owsianych

14.00 - 1 mały jogurt naturalny

16.40 - 1 serek wiejski

19.00 - 1 mały jogurt naturalny

21.20 - 4 łyżki jogurtu naturalnego

środa, 13 kwietnia 2011

24 dzień

Witam! Dziś od rana poszłam biegać, ale chyba wymiękam z tym bieganiem :(. A miałam taki ambitny plan. Niestety bardzo szybko się męczę podczas biegu a do tego dochodzi ból głowy i szyi :(. I nie wiej jak to dalej będzie. Może znajdę sobie jakąś inną alternatywę do biegania. A teraz coś pozytywnego :). Dziś jak weszłam na wagę zobaczyłam kolejny kg mniej :) i ważę już 100 kg. Jeszcze trochę i zobaczę 2 cyferki na wadze :D i bardzo się cieszę. W zeszłym tygodniu zastój a teraz od niedzieli 1,5 kg mniej :). A tak po za tym od wczoraj wieczora zaczęłam znów wykonywać "Króla ćwiczeń" opisanego w 5 dniu mojego odchudzania. Wieczorem i dziś rano zrobiłam 15 powtórzeń tego ćwiczenia :). Dziś 11 piętro zaliczone bez odpoczynku i teraz będzie z dnia na dzień coraz lepiej z wchodzeniem na 11 piętro :D

Mój dzisiejszy jadłospis:

8.30 - Sałatka z pomidorem, ogórkiem i kapustą pekińską z 3 łyżkami jogurtu naturalnego

13.00 - 1 twarożek domowy (Piątnica)

16.40 - Sałatka z pomidorem, ogórkiem i kapustą pekińską z 1 małym jogurtem naturalnym

19.00 - 1 mały jogurt naturalny

21.40 - Filet z mintaja z 2 garściami mrożonych warzyw zrobiony w rękawie do pieczenia w kuchence mikrofalowej

wtorek, 12 kwietnia 2011

23 dzień

Witam! Dziś nie poszłam biegać bo bardzo boli mnie brzuch. Wczoraj dostałam okres i dziś jest najgorszy dzień :(, ale jutro już pójdę biegać :). Mimo, że dziś nie biegałam, ale za to 2 razy weszłam dziś pieszo na 11 piętro :). Do pracy przed południem i później specjalnie na przerwie też poszłam wejść na 11 piętro :). Pierwszy raz dziś zrobiłam przerwę na 8 piętrze a jak drugi raz weszłam dzisiejszego dnia to bez przerwy choć z małą zadyszką :P. Jestem z siebie dumna :). Jestem też szczęśliwa bo w pracy zaczynają mi mówić o tym, że widać już pierwsze efekty odchudzania a to motywuje najbardziej :)

Mój dzisiejszy jadłospis:

8.00 1 serek homogenizowany naturalny + 2 łyżki otrąb owsianych

10.00 - 1 twarożek domowy (Piątnica)

14.00 - 1 serek wiejski lekki

16.40 - 1 serek wiejski lekki

21.20 - 1 mały jogurt naturalny

poniedziałek, 11 kwietnia 2011

22 dzień i pierwsze pomiary

Witam! Dziś od rana poszłam biegać i chciałam zacząć biegać wg 10-cio tygodniowego planu biegania, ale moja kondycja mi na to nie pozwoliła :(. Więc postanowiłam, że w tym tygodniu będę biegać własnym rytmem i czasem a od następnego tygodnia jak się uda zacznę plan 10-cio tygodniowy. Dziś dałam radę biec 3*po 1 minucie i w między czasie chodziłam ok 4 minut. Dziś też zrobiłam pomiar miarą :). Niżej przedstawiam tabelkę z moimi wymiarami sporządzoną za pośrednictwem serwisu http://vitalia.pl/. I dziś zgodnie z postanowieniem wchodziłam na 11 piętro do pracy pieszo :D. Dziś też w końcu kupiłam sobie książkę "Metoda doktora Dukana" i po jej przeczytaniu na pewno będę wiedzieć więcej o diecie i moje odchudzanie będzie skuteczniejsze :)



Mój dzisiejszy jadłospis:

8.40 - Sałatka z 2 klopsikami, pomidorem, zielonym ogórkiem, sałatą, kapustą pekińską i naturalnym serkiem homogenizowanym

14.00 - 2 klopsiki mielone

16.40 - Sałatka z pomidorem, ogórkiem, sałatą, kapustą pekińską, 5-cioma paluszkami surimi i serkiem wiejskim lekkim

19.00 - 1 klopsik + 1 mały jogurt naturalny

10-cio tygodniowy plan biegania

Istnieje gotowy plan dla osób z nadwagą - zwany “10 tygodniowym” , który bez bólu i kontuzji doprowadzi Was do 30 minutowego biegu ciągłego. Po drodze - rzecz jasna - zrzucicie parę kilogramów i to na mur beton.

Oto założenia planu:

1. tydz. Biegnij 2 minuty, idź 4 minuty (powtórz 5 razy).

2. tydz.Biegnij 3 minuty, idź 3 minuty (powtórz 5 razy).

3. tydz.Biegnij 5 minut, idź 2,5 minuty (powtórz 4 razy).

4. tydz.Biegnij 7 minut, idź 3 minuty (powtórz 3 razy).

5. tydz. Biegnij 8 minut, idź 2 minuty (powtórz 3 razy).

6. tydz. Biegnij 9 minut, idź 2 minuty (powtórz 3 razy).

7. tydz. Biegnij 9 minut, idź 1 minutę (powtórz 3 razy).

8. tydz. Biegnij 13 minut, idź 2 minuty (powtórz 2 razy).

9. tydz.Biegnij 14 minut, idź 1 minutę (powtórz 2 razy).

10. tydz. Biegnij 30 minut.

Parę uwag dodatkowo:

1. Dobre buty - ciała macie w nadmiarze, więc bieganie w butach bez amortyzacji zmasakruje Wam stawy, wiązadła i ścięgna. Jakie buty? Asics, New Balance, Adidas, Kalenji, Joomla, Woolf (te ostatnie tańsze, ale też dobre). Oczywiście chodzi o buty DLA BIEGACZY ( o takie pytajcie w sklepach - ja polecam Decathlon)

2. Nawierzchnia - z powodów wym. powyżej - biegajcie po leśnych ścieżkach, ubitej ziemi, szutrach. Jeśli już po twardej nawierzchni to NIE PO BETONIE, a po asfalcie - wbrew pozorom jest na swój sposób “spręzysty”.

3. ŻEBY ZRZUCIĆ SADŁO, TRZEBA BIEGAĆ WOLNO! W tempie, tzw. “konwersacyjnym”, czyli umożliwiającym normalną rozmowę w trakcie biegu. ZAWSZE lepiej za wolno, niż za szybko.

4. Uważajcie z ważeniem! Bieganie nie tylko odchudza, ale również powoduje rozwój mięśni, które są cięższe, niż tłuszcz, co może sprawiać wrażenie, iż waga stoi w miejscu, ew. “leci” wolno. Nie przejmujcie się tym. Poprawę zauważycie głównie w pasie, udach, pośladkach. Wasza sylwetka zacznie robić się SMUKŁA i bardziej, hmmm, sportowa … Zaczniecie zmieniać ubrania na coraz mniejsze rozmiary, w tempie które naprawdę może zadziwić otoczenie.

Artykuł pochodzi ze strony: http://www.odchudzamsie.pl/odchudzanie/jak-zaczac-bieganie-stuprocentowa-recepta-na-sukcess?page=1

niedziela, 10 kwietnia 2011

Powody mojego odchudzania

O to główne powody dla których się odchudzam:

- Chcę być zdrowsza

- Chcę być dumna z siebie

- Chcę ładnie wyglądać

- Chcę spojrzeć w lustro i powiedzieć, że jestem ładna i zgrabna

- Chcę dostać w każdym sklepie ubrania na siebie i nie mieć żalu, że nie ma mojego rozmiaru

- Chcę nosić obcisłe ubrania i ładnie w nich wyglądać

- Chcę mieć więcej energii

- Chcę mieć lepszą kondycję

- Chcę mieć lepszą samoocenę

- Chcę wzbudzić zazdrość u innych osób, które nie wierzą , że schudnę i będę ładnie wyglądać

- Chcę być motywacją dla innych

- Chcę by faceci oglądali się za mną :P

- Nie chcę już słyszeć więcej głupich komentarzy odnośnie sylwetki

- i na pewno wiele innych powodów.

Moje zdjęcia z przed 3 lat i obecne

Witam! Chciałam Wam pokazać jak wyglądałam jeszcze 3 lata temu ważąc 127 kg. To było zanim podjęłam wcześniejszą próbę odchudzania z herbalife.





Oraz zdjęcia obecne ważąc 101,5 kg.



21 dzień

Witam! Wczoraj kupiłam sobie czerwoną herbatę i będę pić ją codziennie rano przed posiłkiem :). Dziś już pierwszą herbatkę wypiłam.

Mój dzisiejszy jadłospis:

10.00 - 3 łyżki jogurtu naturalnego + jeden klopsik mielony

12.00 - 2 łyżki jogurtu naturalnego + 2 klopsiki mielone

16.00 - 1 twarożek domowy (Piątnica) + 1 klopsik mielony

19.00 - 1 klopsik mielony + 3 łyżki jogurtu naturalnego


Składniki klopsików (wyszło ich 10 szt)
- 450g mięsa mielonego z indyka
- 1 jajko
- 2 łyżki otrąb owsianych
- Sól i pieprz

Wszystko razem wymieszałam i łyżką kładłam na rozgrzaną patelnię z odrobiną oleju.

sobota, 9 kwietnia 2011

20 dzień

Witam! Dzień minął spokojnie i bardzo szybko. Do południa pojechałam na miasto kupić sobie buty do biegania i wróciłam do domku wieczorkiem. Buty są na grubej podeszwie i fajnie wyprofilowane by kształtować również sylwetkę :).




Mój dzisiejszy jadłospis:

9.15 - Sałatka z pomidorem, ogórkiem, sałatą, kapustą pekińską, cienką parówką drobiową i jogurtem naturalnym

16.20 - Sałatka z pomidorem, ogórkiem, sałatą i małym jogurtem naturalnym + 1 podsmażona pierś z kurczaka

20.00 - Sałatka z pomidorem, kapustą pekińską, sałatą, ogórkiem, paluszkami Surimi + 3 łyżki jogurtu naturalnego

Do wieczornej sałatki dałam:
1 pomidor
Kawałek zielonego ogórka
3 paluszki surimi
Trochę sałaty
Trochę kapusty pekińskiej
3 Łyżki jogurtu naturalnego

Sałatka wyglądała tak :) i była bardzo smaczna


piątek, 8 kwietnia 2011

19 dzień

Witam! Wreszcie piątek i weekend :). Dzisiejszy dzień bardzo wietrzny i zimny. Moja motywacja do dalszego odchudzania nadal trwa a nawet zwiększa się. Tym razem jestem bardzo zmobilizowana. Postanowiłam sobie też, że od poniedziałku do pracy będę chodzić schodami. Pracuję na 11 piętrze i zawsze jeździłam windą czasem zdarzyło się, że schodziłam schodami jak dużo ludzi czekało na windę. A teraz postanowiłam, że i będę wchodzić po schodach na 11 piętro. Dziś zrobiłam sobie nawet przymiarkę do tego :). Na przerwie śniadaniowej zjechałam sobie windą na parter i później weszłam na 11 piętro pieszo. Zajęło mi to 4 minuty choć chwilę musiałam odsapnąć na 6 piętrze, ale dałam radę. Teraz to musi być tylko lepiej i z dnia na dzień będę pewnie wchodzić szybciej i bez zadyszki :)

Mój dzisiejszy jadłospis:

6.15 - Tosty z twarożkiem domowym (Piątnica)

11.00 - 1 mały jogurt naturalny

12.45 - 1 twarożek domowy (Piątnica)

15.00 - 1 twarożek domowy (Piątnica)

18.00 - Jajecznica z 2 jaj i z 2 cienkimi parówkami drobiowymi


Jeżeli chodzi o dzisiejsze tosty to dałam takie składniki:
3 łyżki otrąb owsianych
1 małe jajko
1 łyżka twarożku domowego (Piątnica)

Dziś piekłam ok 15 minut i wyszły pyszne. Poniżej wklejam zdjęcie dzisiejszych tostów

czwartek, 7 kwietnia 2011

18 dzień

Witam! Dziś rano zrobiłam sobie tosty do pracy i wyszły bardzo smaczne :). Z tej porcji, którą zrobiłam wyszły 2 trójkąciki i były bardzo sycące. Dziś też nie byłam na rowerze bo bardzo wietrznie jest na dworze. Od poniedziałku planuję zacząć biegać (w końcu muszę się nauczyć biegać i oddychać podczas takiego wysiłku). Mam nadzieję, że moje plany wyjdą i już niedługo będę biegać bez zadyszki :). Zauważyłam też, że jak na razie to mam przestój wagowy. Wiem też, że nie powinnam ważyć się codziennie, ale to jest silniejsze ode mnie. Chyba ktoś musiał by mi schować tę wagę i wyciągać tylko raz w tygodniu heheh. Najważniejsze jednak, że spodnie zrobiły mi się luźniejsze i widzę mniejszy brzucholek :). To na pewno jest bardzo motywujące :)

Składniki tostów:
3 łyżki otrąb owsianych
1 łyżka Twarożku domowego (Piątnica)
1 małe jajko
sól i pieprz
1 cienka parówka drobiowa

Wszystko razem wymieszałam i wyłożyłam do tostera na ok 10 minut



Mój dzisiejszy jadłospis:

6.00 - Sałatka z cebulą, kapustą pekińską, pomidorem, sałatą i 1 twarożkiem domowym

10.00 - Tosty

12.40 - Sałatka z 1 cienką parówką drobiową, kapustą pekińską, pomidorem, sałatą i małym jogurtem naturalnym

18.00 - Sałatka z pomidorem i sałatą + 0.5 dużego jogurtu

środa, 6 kwietnia 2011

17 dzień

Witam! Dziś mimo wietrznej i brzydkiej pogody znów wyszłam na rower. W trakcie jazdy kilka razy myślałam, że spotka mnie deszcz, ale i tak nie zraziło mnie to do dalszej jazdy. Przejechałam dziś 9,5 km.

Mój dzisiejszy jadłospis:

6.00 - 1 twarożek domowy (Piątnica) + 1 łyżka otrąb owsianych

9.50 - 1 twarożek domowy (Piątnica)

11.40 - 1 mały jogurt naturalny

14.00 - 1 twarożek domowy (Piątnica)

18.00 - Jajecznica z 2 jaj z 2 cienkimi parówkami drobiowymi

wtorek, 5 kwietnia 2011

16 dzień

Witam! Dzisiejszy dzień spędziłam aktywnie :). Od rana w pracy i później jak wróciłam zrobiłam sobie obiadokolacje a po posiłku poszłam na rower :). Umówiłam się z koleżanką z pracy i razem przejechałyśmy 14 km. W sumie miałam w planie przejechać troszkę mniej i nie spodziewałam się, że aż tyle przejedziemy, ale bardzo miło i przyjemnie się jechało i nawet tego nie czułam. Teraz czuję się rewelacyjnie :). Organizm dotleniony z pełną dawką energii. Wieczorkiem jeszcze wykonałam trochę ćwiczeń z serii Callanetics mimo utrzymujących się zakwasów na brzuchu i ramionach.

Mój dzisiejszy jadłospis:

6.25 - Jajecznica z 2 jajek z pomidorem bez tłuszczu

10.00 - Mały jogurt pitny truskawkowy z ziarnami zbóż (Bakoma)

12.40- Surówka

15.00 - 1 twarożek domowy (Piątnica)

18.20 - Pierś z kurczaka z pieczarkami i mrożoną mieszanką warzywną

poniedziałek, 4 kwietnia 2011

15 dzień

Witam! To już 2 tygodnie odkąd zaczęłam się odchudzać. Mimo, że spadło tylko a może aż 4,5 kg jestem bardzo zadowolona :). Dziś też mam zakwasy na brzuchu i ramionach po wczorajszym Callaneticsie, ale to mnie nie zniechęciło by pójść na basen :). W jedną i drugą stronę szłam pieszo a na basen mam ok 2 km. Jak już zaszłam to najpierw poszłam wygrzać się do sauny na 15 minut by wypocić tłuszczyk a później dla ochłody poszłam na basen. Przepłynęłam 12 długości basenowych, może to nie jest dużo, ale przy zakwasach wystarczająco. Resztę czasu basenowego spędziłam w jacuzzi i też na biczach wodnych gdzie wymasowałam sobie plecy, brzuszek, uda, ramiona i biuścik :). Jestem teraz tak zrelaksowana i pełna energii, a przede wszystkim mam dalszą motywację do odchudzania :)

Mój dzisiejszy jadłospis:

6.10 - 1 serek wiejski lekki + łyżka otrąb owsianych

10.00 - 1 mały jogurt naturalny

12.40 - 1 serek wiejski

15.00 - 1 mały jogurt naturalny

17.40 - Kotlet z 0.5 piersi z kurczaka z jajkiem i łyżką otrąb owsianych podsmażony na niewielkiej ilości oleju

niedziela, 3 kwietnia 2011

14 dzień

Witam! Niedziela minęła spokojnie i bez żadnych pokus i kryzysów. Dziś po obiadku poszłam sobie znów pojeździć na rowerku. I choć tyłeczek i nóżki troszkę bolały po wczorajszej jeździe, ale dałam radę :). Przejechałam 8 km i świetnie się z tym czuję :). A i dziś rano jak stanęłam na wadze zobaczyłam kolejne 0,5 kg mniej. Powolutku do celu i ważne, że waga spada :). W końcu też zmobilizowałam się do ćwiczeń. Wieczorkiem zaczęłam wykonywać ćwiczenia Callanetics, ale większości nie dałam rady. Jednak troszkę poćwiczyłam i już czuję mięśnie nóg i ramion.

Kurczak w pseudo spaghetti bez makaronu
Składniki:
-filet z kurczaka
-pieczarki (dowolna ilość) - dałam 6 pieczarek
-1 ząbek czosnku
-pół cebuli
-przecier pomidorowy wg. uznania - dałam 2 łyżeczki
- zioła prowansalskie - dałam 1 łyżeczkę
- jogurt 0% - nie dostałam takiego jogurtu więc dałam jogurt, który ma 2,5 g tłuszczu
- dodałam jeszcze trochę pieprzu i soli dla smaku

Filety kroimy w cienkie paseczki i podsmażamy wraz z czosnkiem i cebulką na teflonowej patelni, następnie dodajemy pieczarki pokrojone w plasterki i podsmażamy do wyparowania wody, na koniec dodajemy przecier pomidorowy do podgrzania. Doprawiamy ziołami i zaprawiamy delikatnie jogurtem.


Mój dzisiejszy jadłospis:

10.15 Sałatka z kapusty pekińskiej i pomidora z 1 twarożkiem domowym (Piątnica)

13.15 Kurczak w pseudo spaghetti bez makaronu

18.15 Sałatka z kapusty pekińskiej, pomidora, pieczarek i cebuli z 1 małym jogurtem naturalnym

sobota, 2 kwietnia 2011

13 dzień

Witam!
Dziś w końcu udało mi się wyciągnąć rower i zaliczyć przejażdżkę pomimo deszczowej aury :). Nie obyło się jednak bez problemów. Poszłam zobaczyć jak tam trzyma się mój rowerek i okazało się, że ma flaka na przednim kole :(, ale to nie zniechęciło mnie do przejażdżki. Poszłam do najbliższego serwisu opon i ładnie poprosiłam pana o napompowanie koła i udało się :). W końcu mogłam się wybrać na rower. Przejechałam dziś 8 km a jak wróciłam do domku to już mnie troszkę mięśnie nóg i rąk bolały. Jednak po takiej dawce świeżego powietrza i ruchu czuję się znakomicie :). Dobrze mi to dziś zrobiło i naładowało mnie pozytywną energią :)

Mój dzisiejszy jadłospis:

8.30 - 1 twarożek domowy (Piątnica) + 2 łyżki otrąb owsianych

11.45 - 1 mały jogurt naturalny

13.40 - 1 ugotowana pierś z kurczaka + 1 twarożek domowy (Piątnica)

16.30 - 2 jajka ugotowane na twardo

piątek, 1 kwietnia 2011

12 dzień

Dzisiejszy dzień minął bez żadnych kryzysów :). Wreszcie jest już piątek i weekend przede mną :). Od jutra zaczynam jeździć na rowerku i miejmy nadzieję, że pogoda dopisze.

Mój dzisiejszy jadłospis:

9.40 - Trochę al'a bigosu

13.00 - 1 mały jogurt naturalny

16.30 - Sałatka z pomidorem, ogórkiem, pieczarkami, kapustą pekińską i 1 małym jogurtem naturalnym

21.20 - Sałatka z pomidorem, ogórkiem, kapustą pekińską i 1 twarożkiem domowym (Piątnica)