Witam! To już 2 tygodnie odkąd zaczęłam się odchudzać. Mimo, że spadło tylko a może aż 4,5 kg jestem bardzo zadowolona :). Dziś też mam zakwasy na brzuchu i ramionach po wczorajszym Callaneticsie, ale to mnie nie zniechęciło by pójść na basen :). W jedną i drugą stronę szłam pieszo a na basen mam ok 2 km. Jak już zaszłam to najpierw poszłam wygrzać się do sauny na 15 minut by wypocić tłuszczyk a później dla ochłody poszłam na basen. Przepłynęłam 12 długości basenowych, może to nie jest dużo, ale przy zakwasach wystarczająco. Resztę czasu basenowego spędziłam w jacuzzi i też na biczach wodnych gdzie wymasowałam sobie plecy, brzuszek, uda, ramiona i biuścik :). Jestem teraz tak zrelaksowana i pełna energii, a przede wszystkim mam dalszą motywację do odchudzania :)
Mój dzisiejszy jadłospis:
6.10 - 1 serek wiejski lekki + łyżka otrąb owsianych
10.00 - 1 mały jogurt naturalny
12.40 - 1 serek wiejski
15.00 - 1 mały jogurt naturalny
17.40 - Kotlet z 0.5 piersi z kurczaka z jajkiem i łyżką otrąb owsianych podsmażony na niewielkiej ilości oleju
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz